Kurs dla lekarzy z biochemii lekarskiej i diagnostyki – czy warto specjalizować się w tym kierunku? Sprawdź nasze szkolenia medyczne!

Lekarze i studenci, którzy chcieliby poszerzyć swoją wiedzę i umiejętności oraz podnieść kwalifikacje, mają dzisiaj mnóstwo możliwości. Wielu jednak trudno wybrać dziedzinę, w którą chcieliby pójść. Jedną z opcji jest chociażby biochemia medyczna (lekarska). Każdy student kierunków lekarskich ma taki przedmiot na uniwersytecie, ale czy warto poświęcić czas na dokształcanie się w tej tematyce? W VitMeUp jesteśmy pewni, że tak, a nasz „kurs dla lekarzy” jest wyjątkowy! Dlaczego? Czytaj dalej.

Czym zajmuje się biochemia lekarska?

Biochemia lekarska (na niektórych uczelniach biochemia z elementami chemii) to jeden z podstawowych przedmiotów na studiach. Zagadnienia, które poznają studenci na wykładach, ćwiczeniach i seminariach, są niezwykle ważne w codziennej praktyce lekarskiej. Lista poniżej przedstawia kilka przykładów zaczerpniętych z programów nauczania udostępnionych przez katedry biochemii lekarskiej polskich i zagranicznych uniwersytetów:

• Analiza jakościowa i ilościowa aminokwasów i białek, składników krwi czy witamin,
• Zaburzenia struktury białek,
• Kinetyka enzymatyczna,
• Właściwości węglowodanów oraz aspekty medyczne zaburzeń ich przemian metabolicznych,
• Utlenianie biologiczne,
• Właściwości lipidów,
• Analiza moczu u osób zdrowych i chorych,
• Parametry diagnostyczne w różnych dolegliwościach (m.in. schorzeniach wątroby czy nerek),
• Bioenergetyka,
• Ekspresja genów,
• Biochemia krwi,
• Molekularne mechanizmy powstawania nowotworów.

Oczywiście zagadnienia można by wymieniać dalej. Dziedzina biochemii jest na tyle szeroka, że można ją studiować „niezależnie”, czyli jako samodzielny kierunek – a i tak życia by nie starczyło, żeby wszystko zgłębić i przestudiować, zwłaszcza w kontekście dynamicznego rozwoju tej nauki.

Czy biochemia na kierunkach lekarskich wystarcza? Prawdopodobnie trzeba by pozwolić wypowiedzieć się samym wykładowcom i studentom i, co ciekawe, takie wypowiedzi są dostępne. Opinię opublikowały chociażby dwie nauczycielki akademickie z Katedry Biochemii Lekarskiej UJ w czasopiśmie Postępy Biochemii, Anna Jagusiak i Anna Bentke-Imiolek. Artykuł dotyczy oceny małego kursu „Biochemia z elementami chemii”, który należy do podstawy programu na pierwszym roku Ratownictwa Medycznego na Wydziale Nauk o Zdrowiu UJ.

• Według autorek problem kursu stanowi m.in. powszechny „transfer wiedzy nauczyciel-uczeń” zamiast aktywnego zaangażowania słuchaczy w proces uczenia się.
• „Generalna opinia o kursach biochemii [na uczelniach] często nie jest pozytywna”, a przedmiot budzi strach lub niechęć.
• Wyzwaniem jest także zbyt duża ilość materiału w stosunku do liczby godzin kursu.
• „Studenci chcieliby w ramach kursu analizować więcej przypadków klinicznych” oraz poświęcać więcej czasu na eksperymenty i pracę w laboratorium (Jagusiak i wsp., 2020).

Czy to problemy, z którymi muszą zmierzyć się tylko studenci z jagiellońskiego Collegium Medicum? Prawdopodobnie nie, choć próbkę trudno uznać za reprezentatywną – to zaledwie jeden artykuł. Mimo to można śmiało stwierdzić, że najczęściej, niestety, zajęcia na uczelni to za mało. Na szczęście na uniwersytecie medycyna się nie kończy, a podnieść swoje umiejętności z biochemii można w różny sposób – i wynieść je na taki poziom, żeby lepiej diagnozować i leczyć pacjentów.